Mateusz Åšwidnicki – dziÄ™kujemy za lata startów z lwem na piersi!

Mateusz Åšwidnicki, wychowanek Włókniarza CzÄ™stochowa, od poczÄ…tku kariery zwiÄ…zany wÅ‚aÅ›nie z naszym klubem, licencjÄ™ “Å»” zdaÅ‚ na torze w Rybniku dokÅ‚adnie 14 wrzeÅ›nia 2016 roku. Przez caÅ‚y czas trwania kariery juniorskiej reprezentowaÅ‚ biaÅ‚o-zielone barwy, stanowiÄ…c wspólnie z Jakubem MiÅ›kowiakiem o sile formacji mÅ‚odzieżowej.

Mateusz Åšwidnicki zadebiutowaÅ‚ w rozgrywkach ligowych dokÅ‚adnie 8 kwietnia 2018 roku w GrudziÄ…dzu. Nie zdobyÅ‚ wówczas żadnego punktu, ale od poczÄ…tku postrzegany byÅ‚ jako nadzieja czÄ™stochowskiego żużla. Tak też siÄ™ staÅ‚o, ponieważ w kolejnych latach, aż do koÅ„ca sezonu 2022 byÅ‚ pewnym punktem na pozycji juniorskiej, wielokrotnie zastÄ™pujÄ…c nawet seniorów w poszczególnych wyÅ›cgiach. Od 2020 roku para Jakub MiÅ›kowiak – Mateusz Åšwidnicki postrzegana byÅ‚a jako najlepszy duet mÅ‚odzieżowy w Polsce, za czym szÅ‚y zresztÄ… wyniki.

Największym osiągnięciem indywidualnym młodzieżowca Włókniarza Częstochowa bez wątpienia jest tytuł indywidualnego mistrza Polski juniorów wywalczony w sezonie 2022 na torze w Częstochowie. Sam zainteresowany nie krył swojej radości i przyznał, że spełnił jedno ze swoich największych marzeń. W pełni na ten tytuł zasłużył.

Jeżeli chodzi o rywalizację w PGE Ekstralidze, najlepszy wynik Mateusz Świdnicki osiągnął w sezonie 2021, który zakończył z średnią biegopunktową na poziomie 1.694. Sklasyfikowany został na 25 pozycji wśród najskuteczniejszych zawodników. W tym także roku, wspólnie z kolegami z drużyny dostąpił zaszczytu zdobycia złotych medali Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.

Świeżo upieczony Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Polski po sezonie 2022 opuścił szeregi biało-zielonych. W przyszłym roku ścigał się będzie już jako senior na pozycji U-24, co z pewnością będzie dużym wyzwaniem w karierze Mateusza. Jesteśmy jednak przekonani, że temu zadaniu sprosta.

Mateusz Świdnicki cieszył kibiców Włókniarza Częstochowa swoją jazdą przez kilka ostatnich lat, ale przyszedł czas na nowy rozdział w karierze tego świetnego zawodnika. W pisaniu własnej historii życzymy naszemu wychowankowi powodzenia i wszystkiego najlepszego. Nie mówimy do widzenia, ale do zobaczenia! Dziękujemy za lata jazdy z lwem na piersi!