Rafał Trojanowski: Chcemy wygrywać mecze

Rafał Trojanowski w piątkowe popołudnie oficjalnie zadebiutował w “biało-zielonych” barwach. Nowy kapitan Eko-Dir Włókniarza spotkał się z kibicami podczas uroczystej prezentacji oraz z przedstawicielami mediów na pierwszej w tym roku konferencji prasowej.

– Na konferencji prasowej wspomniał Pan, że miniony sezon był dla Pana dobry. Teraz przyszedł czas na nowy klub, nowe wyzwania i jest Pan upatrywany w roli lidera zespołu…
– Mam taki cel, aby poprawić tą średnią uzyskaną w zeszłym roku, ale wiem, że będzie to trudne. Dwa mecze pojechałem ogólnie słabiej i będę chciał tych błędów uniknąć. Drugi rok będę startował na tych samych silnikach, wiem już jak one pracują, więc w jakimś stopniu będzie mi łatwiej. Tor w Częstochowie jest dobry do walki, zatem dla mnie idealny.
– Została zbudowana dosyć ciekawa i mocna drużyna oparta na doświadczeniu i młodości. W Częstochowie kibice przyzwyczajeni są do emocji ekstraligowych i zapewne chcieliby, żeby najlepsza liga świata ponownie szybko zawitała na SGP Arenę. Zarząd nie chce wywoływać presji na awans, ale zdaniem wielu fachowców należycie do faworytów rozgrywek i nie da się z nimi nie zgodzić…
– My tutaj nie będziemy kalkulować, zastanawiać się czy chcemy czy nie. Skupiamy się na każdym kolejnym meczu, chcemy wygrywać każde kolejne zawody. Od upatrywania kto awansuje są specjalni spece, którzy takie statystyki prowadzą. My skupiamy się na swojej pracy. Obecnie przygotowujemy się fizycznie i sprzętowo, później mamy sparingi i pierwsze spotkania ligowe. Jak każda drużyna, jesteśmy sportowcami i tak jak mówiłem, chcemy wygrywać. A na koniec sezonu zobaczymy jaki będzie wynik i która drużyna będzie najlepsza. W tym roku zespołów z dobrymi składami jest kilka i na pewno będzie to ciekawy sezon.

– Zima była dla Was zawodników niezwykle ciężka. Kolejny rok zawirowań związanych z licencjami, następnie różne schematy połączenia Nice Polskiej Ligi Żużlowej oraz Polskiej 2. Ligi Żużlowej, zmiany w terminarzach. Czy zwracaliście na to jakąś uwagę? W końcu dopiero wczoraj (rozmowę przeprowadzono 4 marca – dop. KC) dowiedzieliście się, że 28 marca nie jedziecie do Opola, a do Piły.
– Dobrze, że to nie było troszeczkę później, np. dwa tygodnie przed meczem. Zawodnik w głowie wszystko sobie układa, wyjazdy, terminarz. Dobrze, że do sezonu mamy jeszcze trochę czasu, ale myślę, że to kolejne takie niefartowne decyzje, bowiem o terminarzu mówiło się już jakiś czas temu.

Rafał Trojanowski

Rafał Trojanowski: Chcemy wygrywać mecze

Autor

Redakcja

Kontakt