Nasi rywale – ZOOleszcz GKM Grudziądz 2023
Czas oczekiwania na sezon 2023, to idealny moment na powrót cyklu “Nasi rywale“. Przypomnijmy, że przedstawiamy w nim drużyny, z którymi Włókniarz będzie rywalizował w nadchodzącej kampanii w PGE Ekstralidze. W dzisiejszym artykule zaglądamy do obozu ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. W ocenie grudziądzan pomógł nam trener zainteresowanych – Janusz Ślączka.
ZOOleszcz GKM Grudziądz od dawien dawna słynie ze swojej twierdzy w postaci domowego toru, który bez wątpienia jest sprzymierzeńcem miejscowych. Rokrocznie o zagadkowości owalu przy ulicy Hallera 4 w Grudziądzu przekonują się Biało-Zieloni. Wystarczy spojrzeć na historię pojedynków. Naszym zawodnikom jak do tej pory nie udało się pokonać podopiecznych Janusza Ślączki, choć wielokrotnie było naprawdę blisko, a spotkania kończyły się wynikiem remisowym. W ubiegłym roku ponownie otarliśmy się o sukces, jednakże Grudziądzanie obronili swoją twierdzę, pokonując nas ostatecznie 48:42. Punkt bonusowy za zwycięstwo w dwumeczu powędrował na konto Włókniarza Częstochowa.
– Tor w Grudziądzu nie wyróżnia się niczym szczególnym. Na początku, gdy pojawiliśmy się w PGE Ekstralidze rzeczywiście był on swego rodzaju zagadką dla żużlowców innych drużyn. Obecnie każdy już zebrał pewne doświadczenie oraz obycie z grudziądzkim owalem. Oczywiście nadal jest to nasz atut, którego dobrą znajomość staramy się wykorzystywać w pojedynkach. Prawdą jest, że Włókniarzowi trudno przychodzi zdobywanie punktów na naszym torze, ale szczególnie nie rozpaczam z tego powodu (śmiech). Mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie również zdołamy u siebie wygrać. Zauważyłem jednak pewną zależność… Gdy Włókniarz przegrywa w Grudziądzu, to następnie bardzo dobrze radzi sobie w kolejnych spotkaniach na własnym obiekcie i nie tylko (śmiech).
ZOOleszcz GKM Grudziądz od momentu powrotu do PGE Ekstraligi w 2015 roku stawia sobie za cel awans do fazy play – off. Jak do tej pory zadanie to pozostawało poza zasięgiem ekipy Janusza Ślączki. Najbliżej zrealizowania planu drużyna z województwa kujawsko – pomorskiego była w sezonie 2019, który ostatecznie zakończyła na 5. miejscu. Przez ostatnie 3 lata natomiast Grudziądzanie zajmowali 7. lokatę, zapewniając sobie bezpieczne utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, choć przedsezonowe założenia były inne. W ubiegłym roku przez większość trwania zmagań drużyna ta borykała się z olbrzymim pechem w postaci kontuzji kluczowego zawodnika, Nickiego Pedersena. Duńczyk przedwcześnie zakończył sezon po fatalnej kolizji podczas domowego pojedynku z Fogo Unią Leszno.
Spoglądając na tegoroczny skład ZOOleszcz GKM-u Grudziądz można przypuszczać, że celem klubu po raz kolejny będzie walka o awans do jesiennej rundy zmagań, których zwieńczeniem jest rywalizacja o medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że od sezonu 2022 do fazy play-off przepustkę uzyskuje 6 najlepszych drużyn, a nie jak miało to miejsce wcześniej – 4. Podczas listopadowego okienka transferowego w szeregach Grudziądzan doszło do kilku znaczących roszad. Po wielu latach z klubem pożegnał się Przemysław Pawlicki, który zdecydował się na występy na zapleczu PGE Ekstraligi, a także Krzysztof Kasprzak (wzmocnił zestawienie beniaminka z Krosna). W ich miejsce dołączyli Max Fricke, Gleb Czugunow oraz Mateusz Szczepaniak. Australijczyk w składzie GKM-u Grudziądz pełnić ma rolę lidera formacji seniorskiej obok weterana Nickiego Pedersena. Dodajmy, że w ostatnich dniach drużynę zasilił Wadim Tarasienko, który uzyskał polski paszport, a co za tym idzie również zgodę na starty w PGE Ekstralidze.
– Skład naszej drużyny został nieco przebudowany i wzmocniony. Jestem przekonany o tym, że zespół będzie mocniejszy aniżeli miało to miejsce w ubiegłych latach. Nieco “świeżej krwi” wzbudzi ducha walki. Celem, podobnie jak ma to miejsce zwykle, będzie wywalczenie awansu do fazy play-off. Ostatecznie jednak wszystko zweryfikuje sezon. Ja osobiście jestem pozytywnie nastawiony i wierzę w swoich zawodników. Mam również nadzieję, że uda się odjechać rok bez kontuzji. W 2022 roku niestety pech nie opuszczał nas przez większość sezonu.
Kadra ZOOleszcz GKM-u Grudziądz na sezon 2023:
Seniorzy:
🇦🇺 Max Fricke (26 l.)
🇩🇰 Frederik Jakobsen (24 l.)
🇩🇰 Nicki Pedersen (45 l.)
🇵🇱 Mateusz Szczepaniak (35 l.)
🇵🇱 Wadim Tarasienko (29 l.)
U-24:
🇵🇱 Gleb Czugunow (23 l.)
🇵🇱 Norbert Krakowiak (23 l.)
Juniorzy:
🇵🇱 Kacper Łobodziński (18 l.)
🇵🇱 Kevin Małkiewicz (15 l.) – uprawniony do jazdy od 3 sierpnia 2023 r.
🇵🇱 Seweryn Orgacki (17 l.)
🇵🇱 Kacper Pludra (20 l.)
🇵🇱 Jan Przanowski (15 l.) – uprawniony do jazdy od 10 września 2023 r.
🇵🇱 Wiktor Rafalski (17 l.)
🇵🇱 Kacper Warduliński (17 l.)
🇵🇱 Oliwier Kazimierski (16 l.)
*Kontrakt warszawski z klubem podpisał Norbert Kościuch
Trenerzy (sztab szkoleniowy):
🇵🇱 Janusz Ślączka (51 l.)
🇵🇱 Robert Kościecha (45 l.)
Medale (wszystkie lata w Drużynowych Mistrzostwach Polski):
Złote – 0
Srebrne – 0
Brązowe – 0
Wyniki w PGE Ekstralidze (od 2007 roku):
Zwycięstwa – 37
Remisy – 8
Porażki – 67
Ostatnie 5 sezonów:
2022 – 7. miejsce (PGE Ekstraliga)
2021 – 7. miejsce (PGE Ekstraliga)
2020 – 7. miejsce (PGE Ekstraliga)
2019 – 5. miejsce (PGE Ekstraliga)
2018 – 6. miejsce (PGE Ekstraliga).