Kapitalny występ zawodników Włókniarza Częstochowa. Piotr Pawlicki zwycięża w Gustrow (relacja)

Zwycięstwem Piotra Pawlickiego zakończyła się 2. runda Speedway European Championship w Gustrow. Zawodnik Fogo Unii Leszno od samego początku imponował szybkością i utrzymał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej cyklu na jego półmetku. Ze świetnej strony pokazali się również zawodnicy Eltrox Włókniarza Częstochowa. Leon Madsen, pomimo niezbyt szczęśliwego początku, zdołał wedrzeć się do biegu finałowego, w którym zajął 2. miejsce, a Bartosz Smektała zaprezentował się zdecydowanie lepiej aniżeli podczas 1. rundy w Bydgoszczy, plasując się na 4. pozycji.

Choć do samego końca występ Leona Madsena w dzisiejszych zawodach stał pod dużym znakiem zapytania, Duńczyk zdołał jednak
na tyle stanąć na nogi, aby wystąpić w drugiej odsłonie tegorocznego cyklu SEC. Po 1. rundzie w Bydgoszczy liderem był Piotr Pawlicki,
choć to nie on był zwycięzcą. W finale, po groźnym upadku na najwyższym stopniu podium stanął właśnie kapitan biało-zielonych. Drugi z podopiecznych trenera Piotra Świderskiego nie miał w Bydgoszczy dobrego dnia. Z 4 punktami na koncie zakończył zmagania na 12. miejscu. Na starcie zabrakło z kolei Nickiego Pedersena. Weteran torów żużlowych nie czuł się najlepiej i po meczu ligowym w Gorzowie Wielkopolskim  podjął decyzję, że nie wystąpi w Gustrow.

W pierwszej serii startów widać wyraźnie było, że Leonowi Madsenowi wciąż towarzyszy ból kolana po upadku w Bydgoszczy. Mistrz Europy
z 2018 roku przywiózł do mety 1 punkt, ale styl jego jazdy był dość zachowawczy. Ostatecznie Duńczk przyjechał za plecami Piotra Pawlickiego oraz Mikkela Michelsna, a więc dwóch zawodników, którzy w klasyfikacji generalnej po 1. rundzie zajmowali kolejno 1 oraz 2. miejsce. Kapialnym startem popisał się z kolei Bartosz Smektała, który chwilę później przywiózł pewne zwycięstwo w swoim biegu inauguracyjnym.

Kolejne wyścigi, tradycyjnie w Gustrow nie były przesadnie emocjonujące. O kolejności decydował głównie start, a jedyną słuszną ścieżką
na dystansie było trzymanie się jak najbliżej krawężnika. Kilku zawodników próbowało swoich sił po zewnętrznej, ale nie przyniosło to
oczekiwanych efektów. Biało zieloni w dwóch pierwszych seriach startów prezentowali się dobrze, zwłaszcza Bartosz Smektała, który w niczym  nie przypominał bezbarwnego Smyka z Bydgoszczy.

Pierwsze emocje na dystansie mogliśmy obejrzeć dopiero w 12. wyscigu zawodów. Niestety emocje te dotyczyły w dużej mierze Leona Madsena, który stracił punktowaną pozycję na ostatnim łuku. Bartosz Smektała z kolei po trzech seriach startów był już blisko zapewnienia sobie udziału przynajmniej w biegu barażowym.

Przed ostatnią serią fazy zasadniczej sobotniego turnieju stawka mocno się wyrównała. Ciężko było przewidzieć, którzy z zawodników zapewnią sobie udział bezpośrednio w biegu finałowym, którzy zawalczą w barażu, a którzy zakończą swój udział po pięciu występach indywidualnych.

Ostatecznie z bezpośredniego awansu do finału 2. rundy Speedway European Championship cieszyć się mogli Piotr Pawlicki oraz Patryk Dudek. Bartosz Smektała zgromadził wprawdzie tyle samo punktów, ale negatywny bilans w bezpośrednich pojedynkach sprawił, że zawodnik Eltrox Włókniarza Częstochowa o finał musiał bić się w biegu barażowym. Rzutem na taśmę do walki o najwyższe cele dołączył drugi z biało-zielonych, Leon Madsen. Po niemrawym początku Duńczyk dogadał się ze sprzętem i w dwóch ostatnich startach fazy zasadniczej pewnie zwyciężał swoje wyścigi. Poza dwoma reprezentantami Włókniarza Częstochowa do barażu awansowali Mikkel Michelsen oraz Daniel Bewley.

W biegu o awans do finału kapitalne ściganie pokazał Leon Madsen. Dla naszego reprezentanta zabrakło miejsca w pierwszym łuku i spadł na ostatnią pozycję. Upór oraz imponująca prędkośc sprawiły jednak, że Leon Madsen przedarł się z ostatniej na pierwszą pozycję, a za jego plecami wyścig ukończył Bartosz Smektała. Tym samym obaj częstochowianie awansowali do finału 2. rundy SEC w Gustrow.

W finale bez większych problemów z rywalami uporał się aktualny lider klasyfikacji generalnej, Piotr Pawlicki. Obolały Leon Madsen zdołał wyszarpać 2. miejsce, a podium uzupełnił Patryk Dudek. Miejsca w najlepszej trójce zabrakło ostatecznie dla Bartosza Smektały.

Klasyfikacja:
1. Piotr Pawlicki 14 (3,t,3,2,3,3)
2. Leon Madsen 11 (1,2,0,3,3,2)
3. Patryk Dudek 12 (1,3,3,3,1,1)
4. Bartosz Smektała 11 (3,2,2,2,2,0)
5. Mikkel Michelsen 10 (2,3,1,3,1) + 3. miejsce w barażu
6. Daniel Bewley 9 (2,3,0,1,3) + 4. miejsce w barażu
7. Jacob Thorssell 9 (0,2,3,2,2)
8. Kai Huckenbeck 9 (2,1,2,2,2)
9. Vaclav Milik 8 (0,3,3,1,1)
10. Siergiej Łogaczow 7 (3,1,2,0,1)
11. Timo Lahti 6 (1,0,2,3,t)
12. Andrzej Lebiediew 6 (2,0,1,w,3)
13. Robert Lambert 5 (3,2,0,0,0)
14. Patrick Hansen 5 (t,1,1,1,2)
15. Ben Ernst 3 (1,1,0,1,0)
16. Lukas Baumann 1 (0,d,1,0,0)
17. Mario Niedermeier 0 (0,0,0)

Bieg po biegu:
1. Pawlicki, Michelsen, Madsen, Milik
2. Smektała, Huckenbeck, Lahti, Thorssell
3. Lambert, Lebiediew, Dudek, Baumann
4. Łogaczow, Bewley, Ernst, Niedermeier
5. Michelsen, Lambert, Łogaczow, Lahti
6. Milik, Smektała, Hansen, Lebiediew
7. Dudek, Thorssell, Ernst, Niedermeier
8. Bewley, Madsen, Huckenbeck, Baumann (d)
9. Dudek, Smektała, Michelsen, Bewley
10. Milik, Lahti, Baumann, Ernst
11. Pawlicki, Huckenbeck, Hansen, Lambert
12. Thorssell, Łogaczow, Lebiediew, Madsen
13. Michelsen, Thorssell, Hansen, Baumann
14. Dudek, Huckenbeck, Milik, Łogaczow
15. Lahti, Pawlicki, Bewley, Lebiediew (w)
16. Madsen, Smektała, Ernst, Lambert
17. Lebiediew, Huckenbeck, Michelsen, Ernst
18. Bewley, Thorssell, Milik, Lambert
19. Pawlicki, Smektała, Łogaczow, Baumann
20. Madsen, Hansen, Dudek, Niedermeier
21. Madsen, Smektała, Michelsen, Bewley
22. Pawlicki, Madsen, Dudek, Smektała