2. runda SEC w Gustrow. Ścisk w czołówce gwarantuje emocje (zapowiedź)

Po ogromnych emocjach na torze w Bydgoszczy przyszedł czas na 2. rundę rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza Europy, dający przepustkę do cyklu Grand Prix 2022. W Bydgoszczy, pomimo groźnego upadku w biegu finałowym, zwyciężył Leon Madsen, ale to nie on jest liderem klasyfikacji przejściowej. Z dorobkiem 15 punktów prowadzi Piotr Pawlicki. Drugi z naszych reprezentantów, Bartosz Smektała zawodów w Bydgoszczy nie zaliczy do udanych. Z dorobkiem 4 punktów wywalczył ostatecznie 12. pozycję. 

2. runda zmagań SEC odbędzie się w niemieckim mieście Gustrow. Przypomnijmy, że udział w zawodach bierze dwóch zawodników reprezentujących na co dzień barwy Eltrox Włókniarza Częstochowa. Bartosz Smektała, który w ubiegłorocznym cyklu zajął ostatecznie 5. lokatę, pierwszego turnieju w Bydgoszczy z pewnością nie zaliczy do udanych. Wychowanek Unii Leszno nie znalazł odpowiednich ustawień motocykla w pierwszej fazie zawodów, czego skutkiem były trzy “śliwki” z rzędu. Dopiero na koniec popularny Smyk udowodnił, że jest w stanie nawiązać rywalizację z najlepszymi. Ostatecznie zakończył udział w zmaganiach po fazie zasadniczej z dorobkiem 4 punktów, co stawia go w trudnej sytuacji w kontekście rywalizacji o najwyższe cele. Szans Bartoszowi Smektale odbierać jednak nie można, a szansa na rekompensatę już w najbliższą sobotę.

O ile Bartosz Smektała nie mógł mieć dobrego humoru po 1. rundzie SEC w Bydgoszczy, o tyle Leon Madsen z pewnością zalicza swój występ do bardzo udanych, choć okraszonych pechem oraz bólem. Duńczyk uległ groźnemu wypadkowi po kontakcie z Mikkelem Michelsenem w biegu finałowym. Kapitan biało-zielonych długo nie podnosił się z toru i istniało ryzyko, że nie wystąpi w powtórce wyścigu o zwycięstwo. Wola walki, determinacja oraz adrenalina sprawiły jednak, że Leon Madsen pojawił się pod taśmą startową ledwie kilka minut po upadku, a na dystansie imponował szybkością, dzięki czemu zainkasował 3 punkty i w ostatecznym rozrachunku stanął na najwyższym stopniu podium. Dodajmy, że wygrywając w Bydgoszczy, Madsen na swoim koncie ma aż 7 zwycięstw w poszczególnych rundach SEC. Po raz pierwszy zwyciężył na torze w Daugavpils 18 sierpnia 2018 roku. W tym samym roku sięgnął zresztą po złoty medal mistrzostw Europy. W kolejnych latach również walczył o najwyższe cele, zajmując kolejno 3. miejsce w sezonie 2019 oraz 2. miejsce w roku ubiegłym, ustępując jedynie Robertowi Lambertowi z Wielkiej Brytanii.

Rywalizacja w Gustrow zapowiada się niezwykle emocjonująco. Ścisk w stawce walczących o medale jest spory, a taki stan rzeczy gwarantuje walkę na żyletki. W rywalizacji o mistrzostwo Europy liczy się każdy zdobyty punkt, a więc nawet drobne potknięcie może w konsekwencji okazać się brzemienne w skutkach. Speedway European Championship to turniej dla zawodników wytrwałych, których forma jest stabilna, a dobre występy regularne i powtarzalne. W cyklu na kolejny rok utrzyma się 5 najlepszych zawodników, a zwycięzca całej rywalizacji otrzyma przepustkę do stałego uczestnictwa w Speedway Grand Prix 2022. Pierwsza runda tegorocznej rywalizacji pokazała, że chętnych do walki o najwyższy cel jest wielu, a pozostałe rundy z pewnością trzymać będą w napięciu do ostatnich metrów.

Aktualna klasyfikacja SEC po 1. rundzie w Bydgoszczy: 

  1. Piotr Pawlicki (Polska) – 15pkt
  2. Mikkel Michelsen (Dania) – 14 pkt
  3. Leon Madsen (Dania) – 13 pkt
  4. Daniel Bewley (W. Brytania) – 11 pkt
  5. Patryk Dudek (Polska) – 11 pkt
  6. Wadim Tarasenko (Rosja) – 11 pkt
  7. Robert Lambert (W. Brytania) – 8 pkt
  8. Kai Huckenbeck (Niemcy) – 8 pkt
  9. Vaclav Milik (Czechy) – 7 pkt
  10. Andrzej Lebiediew (Łotwa) – 5 pkt
  11. Jacob Thorssell (Szwecja) – 5 pkt
  12. Bartosz Smektała (Polska) – 4 pkt
  13. Patrick Hansen (Dania) – 4 pkt
  14. Siergiej Łogaczow (Rosja) – 4 pkt
  15. Nicki Pedersen (Dania) – 3 pkt
  16. Timo Lahti (Finlandia) – 3 pkt
  17. Mateusz Tonder (Polska) – 0 pkt
  18. Wiktor Przyjemski (Polska) – 0 pkt

Sebastian Sirek