Duński talent z kontraktem!
Niezwykle miło nam poinformować, że po Nicolaiu Klindtcie, Jacobie Thorssellu, Rafale Trojanowskim i Mateuszu Borowiczu kolejny żużlowiec postanowił podpisać z nami list intencyjny. Nowym zawodnikiem Włókniarza został bowiem jeden z najlepszych juniorów z Półwyspu Jutlandzkiego, a mianowicie Andreas Lyager. List intencyjny zobowiązuje zainteresowane strony do podpisania wkrótce 3-letniego kontraktu. Oznacza to, że młody Duńczyk z “Lwem” na piersi startować będzie przynajmniej do końca wieku juniora.
Andreas Lyager to jeszcze mało znany w naszym kraju zawodnik. Poprosiliśmy więc go o przybliżenie swojej sylwetki kibicom Włókniarza.
– Mam 18 lat i od urodzenia mieszkam w duńskiej miejscowości Fredericia. Na żużlu jeżdżę od czwartego roku życia. Zaczynałem od małych motorków o pojemności 50 cc i w wieku ośmiu lat w tej klasie zdobyłem tytuł Indywidualnego Mistrza Danii. Żużel wybrałem natomiast dlatego, że mieszkam zaledwie 400 metrów od toru. Poza tym bardzo kocham motocykle – informuje młodzian z kraju Hamleta.
Andreas zanim trafił na klasyczny tor, przez wiele lat startował na miniżużlu. W tej dziecięcej odmianie speedwaya radził sobie wyśmienicie i był podporą swojej reprezentacji.
– Starty w klasie 85 cc rozpocząłem w wieku ośmiu lat. Przez 5 sezonów występowałem w drużynie narodowej do lat 16-tu. Moim największym sukcesem było natomiast wywalczenie srebrnego medalu w Pucharze Europy w 2012 roku właśnie na minitorze w Częstochowie. Uważam, że starty na miniżużlu były dla mnie bardzo pomocne i łatwiej było mi wkroczyć w dorosły speedway – kontynuuje Andreas Lyager.
W 2012 roku Duńczyk na dobre zakończył przygodę z minitorami i rozpoczął występy na klasycznych owalach. Z sezonu na sezon notuje progresję wyników, o czym świadczą chociażby jego tegoroczne rezultaty. Dla przykładu warto podać, iż w październiku na torze w ukraińskim Równem triumfował w Pucharze MACEC. W pokonanym polu pozostawił wówczas m.in. Pawła Miesiąca i Stanisława Burzę. Jakimi innymi sukcesami w klasie 500 cc pochwalić może się 18-latek?
– Od początku mojego przejścia na klasyczny tor jestem członkiem duńskiej drużyny narodowej do lat dziewiętnastu i dwudziestu jeden. Do tej pory startowałem m.in. w Superlidze w moim kraju oraz w Anglii, gdzie moja KSM w poprzednim sezonie wyniosła około 5 punktów. Jeśli chodzi natomiast o sukcesy indywidualne, to w tym roku wygrałem turniej “Stoertebeker Pokal” na torze w Norden w Niemczech. Ponadto razem z reprezentacją mojego kraju wywalczyłem brązowy medal w Drużynowych Mistrzostwach Europy – wymienia Andreas.
Młody Duńczyk nie miał jeszcze okazji do startów w lidze polskiej. Dlaczego więc jako swój pierwszy zespół wybrał ekipę Włókniarza Częstochowa i to od razu na 3 sezony?
– Widzę, że częstochowscy działacze budują bardzo fajną ekipę i wierzą we mnie. Uważam, że to bardzo ekscytujące, że będę mógł stać się członkiem odradzającego się klubu. Naprawdę nie mogę doczekać się nowego sezonu i pierwszych startów na częstochowskim torze – tłumaczy Lyager.
Co natomiast sądzi on o dotychczasowej kadrze “biało-zielonych” i czy widzi dla siebie szansę przebicia się do podstawowego składu?
– Moja nowa drużyna jest naprawdę świetna. Mamy dobrych zawodników i kilku z nich miałem już okazję poznać. Jeśli chodzi natomiast o mnie, to zrobię wszystko co w mojej mocy, aby przebić się do podstawowego składu i regularnie występować w polskiej lidze – wyjawia ambitne plany na najbliższe miesiące.
Oprócz startów we Włókniarzu Andreas Lyager występować będzie także w swojej ojczyźnie i to w dwóch ligach. Zarówno w Superlidze, jak i w pierwszej Dywizji, reprezentować będzie zespół ze Slangerup. Duńczyk dysponować będzie aż 4 motocyklami, z których 2 przeznaczy wyłącznie do jazdy w Polsce. Pieczę nad jego parkiem maszynowym trzymać będzie natomiast znany tuner, a zarazem były zawodnik, Brian Karger.
Andreas Lyager mówił już o planach związanych ze startami we Włókniarzu. Jakie cele indywidualne stawia sobie natomiast na sezon 2016?
– Mam nadzieję, że kolejny rok będzie jeszcze lepszy dla mnie. Przede wszystkim chciałbym zakwalifikować się do finałów Młodzieżowych Mistrzostw Świata i Europy. Zostałem nominowany do kadry Danii do lat 21 i chciałbym stać się jej podstawowym jeźdźcem. Poza tym zakładam sobie, aby zdobywać spore ilości punktów w każdych zawodach, w których będzie dane mi startować, i nabierać doświadczenia – zakończył najnowszy nabytek „Lwów”.
Co natomiast o transferze z Półwyspu Jutlandzkiego mają do powiedzenia w częstochowskim klubie?
– Nawiązaliśmy trzyletnią współpracę z młodym i utalentowanym Duńczykiem. W poprzednim sezonie ten 18-latek z bardzo dobrej strony pokazał się na niejednym torze. Wydaje nam się, że Andreas z roku na rok będzie podnosił swoje umiejętności. Świadczy o tym chociażby jego profesjonalne podejście do uprawiania tego sportu oraz silne zaplecze sprzętowe. Mamy z nim jasno sprecyzowane warunki na wszystkie trzy sezony, więc nie będzie konieczności podpisywania co roku aneksu finansowego – informuje menadżer Włókniarza, Michał Finfa i dodaje: – To, że Andreas znalazł się w naszej kadrze nie oznacza oczywiście, że będzie miał on pewne miejsce w składzie. Nasza kadra nie jest bowiem jeszcze domknięta, a młody Duńczyk swoją przydatność do zespołu udowodnić będzie musiał podczas marcowych meczów sparingowych.