Nasi Rywale: Betard Sparta Wrocław
Start sezonu w PGE Ekstralidze zbliża się wielkimi krokami. W dniu publikacji tego tekstu, większość z Państwa zmieniła na swoich kalendarzach ściennych kartkę, która niechybnie oznacza zmianę miesiąca. Żegnamy luty i witamy marzec, wielu kibicom sportu żużlowego od lat kojarzący się z powrotem żużla. Cykl Nasi Rywale wchodzi powoli w decydującą fazę. Do omówienia pozostały nam zaledwie dwie drużyny. Dziś skupimy się na zeszłorocznych srebrnych medalistach, czyli ekipie Betard Sparty Wrocław.
Wrocławianie, którzy w zeszłym roku musieli zadowolić się tylko srebrnymi medalami, również w rozgrywkach 2023 mimo dotarcia do wielkiego finału sezon zakończyli na drugim miejscu na podium. W obu przypadkach ich pogromcami byli zawodnicy Motoru Lublin. Nic więc dziwnego, że wśród przedsezonowych dywagacji to właśnie Betard Sparta Wrocław, stawiana jest w roli kandydata do ponownej walki o złoty medal. Nikogo specjalnie nie zdziwi też, jeśli ponownym przeciwnikiem w tej batalii będą żużlowcy z Lublina.
Brak złotego medalu spędza pewnie sen z powiek wrocławskim działaczom. W swoich staraniach o zdetronizowanie z tronu lubelski Motor poczynili oni w zakończonym niedawno okienku transferowym jedną, acz bardzo ważną zmianę. Po wielu latach spędzonych w drużynie nowego pracodawcy musiał poszukać Tai Woffindnen. Brytyjczyka zastąpił utalentowany Brady Kurtz, który mimo awansu do PGE Ekstraligi z drużyną z Rybnika, postanowił zmienić pracodawcę i dołączyć do Betard Sparty.
Do ciekawego i wręcz spektakularnego transferu mogło dojść za sprawą Macieja Janowskiego. Wychowanek, wieloletni lider i pewny punkt drużyny był bliski odejścia. Przynajmniej w teorii, bowiem przez kilka dni sprawą zmiany chlebodawcy przez tegoż zawodnika żyła cała żużlowca Polska. Ostatecznie jednak do żadnej zmian barw klubowych nie doszło, dzięki czemu trener Dariusz Śledź nadal może liczyć na swojego krajowego lidera. Silnymi ogniwami i trybami we wrocławskiej maszynie powinni też być Artem Laguta oraz Daniel Bewley.
Słabych punktów ciężko doszukać się na pozycji U24 oraz wśród juniorów. W programie meczowym pewniakiem do składu wydaje się być Bartłomiej Kowalski, który powinien pełnić właśnie rolę zawodnika U24, który — co pokazał zeszły sezon — w poszczególnych meczach może skutecznie rywalizować jak równy z równym z seniorami drużyn przeciwnych. Juniorzy? Jakub Krawczyk i Marcel Kowolik, którzy z całą pewnością będą na tle swoich rywali wartością dodaną.
Betard Sparta WrocÅ‚aw wydaje siÄ™ być zatem zespoÅ‚em, który w teorii nie ma sÅ‚abych punktów. O tym jednak, na którym miejscu ostatecznie sezon zakoÅ„czÄ… poszczególne ekipy, zadecyduje tor i potrzebne każdej drużynie szczęście.Â
Kadra Betard Sparty Wrocław
Seniorzy
Maciej Janowski 🇵🇱
Artem Laguta 🇵🇱
Daniel Bewley 🇬🇧
Brady Kurtz 🇦🇺
U24 / JuniorzyÂ
Bartłomiej Kowalski 🇵🇱
Marcel Kowolik 🇵🇱
Jakub Krawczyk 🇵🇱
Francis Gusts 🇱🇻