Do Gorzowa po rewanż i walkę o pełną pulę (zapowiedź)
Decyzja Bartosza Zmarzlika o pierwszej w karierze zmianie barw klubowych była wydarzeniem nie tylko historycznym, ale też dużym wyzwaniem dla działaczy Stali Gorzów. Zastąpienie aktualnego mistrza świata na żużlu, pewnego punktu drużyny w każdej ligowej potyczce wydawała się zadaniem nie tyle trudnym, ile wręcz niemożliwym. W żużlu bardzo dobrze sprawdza się jednak stare porzekadło, które głosi, że koniec końców i tak wszystko zweryfikuje tor. A na nim zawodnicy ebut.pl Stali Gorzów czują się w tym roku bardzo dobrze, zajmując po 11. rudzie wysokie 4. miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.
O wysokiej formie zawodników z Gorzowa i ich nieustępliwości przekonaliśmy się na własnej skórze w trwającym sezonie, 21 kwietnia. Tego dnia na Arena zielona-energia.com podopieczni Lecha Kędziory podejmowali nie kogo innego jak ebut.pl Stal Gorzów. Przez niemal całe spotkanie wydawało się, że TAURON Włókniarz Częstochowa odniesie pewne zwycięstwo. Nietrudno o takie stwierdzenie w sytuacji, kiedy to po 12 biegach Biało-Zieloni prowadzili już różnicą 10 punktów (41:31). Losy rywalizacji odwróciły się jednak w biegach nominowanych, w których goście doprowadzili w całym meczu do remisu 45:45.
Kwietniowe spotkanie jest już jednak historią, z której trzeba wyciągnąć wnioski i spoglądać już tylko na to, co może przynieść przyszłość. A ta, która szczególnie interesuje kibiców TAURON Włókniarza Częstochowa nosi nazwę 12. rundy PGE Ekstraligi, w której nasza drużyna zmierzy się w Gorzowie z tamtejszą ebut.pl Stalą Gorzów. Oba zespoły w poprzedniej kolejce nie zdołały dopisać do swoich dorobków punktów meczowych. Częstochowianie ulegli na własnym torze ekipie Betard Sparty Wrocław, z kolei Gorzowianie w Lublinie musieli uznać wyższość aktualnych mistrzów Polski.
Wynik niedzielnego pojedynku będzie bardzo istotny dla układu sił w ligowej tabeli. Ewentualna wygrana za trzy punkty TAURON Włókniarza Częstochowa pozwoli nie tylko odskoczyć drużynie Stanisława Chomskiego, ale przedłuży nadzieje na 2. miejsce, które obecnie zajmują żużlowcy Platinum Motoru Lublin. Gospodarze niedzielnej potyczki z całą pewnością bardzo dobrze orientują się w aktualnym układzie sił i tym, co może dać im wygrana za 3 punkty. Nie bawiąc się w zbytnie dywagacje na temat końcowego wyglądu tabeli PGE Ekstraligi, warto jedynie zaznaczyć, że do pojedynku częstochowsko-gorzowskiego może dojść także w fazie play-off, w której wyższa pozycja w tabeli zapewni jazdę w meczu rewanżowym na własnym stadionie, co w teorii jest oczywiście handicapem.
Kończąc powyższe rozważania, należy pamiętać, że w praktyce na każdy punkt trzeba po prostu zapracować. Porównując nasz zeszłoroczny mecz na stadionie im. Edwarda Jancarza (2 września, półfinały) w talii Lecha Kędziory doszło do kilku przetasowań. Z klubu odeszli Bartosz Smektała (6 punktów), Jonas Jeppesen (nie startował), Fredrik Lindgren (8 punktów) oraz Mateusz Świdnicki (7 punktów). W ich miejsce w tegorocznym okienku transferowym sprowadzeni zostali: Maksym Drabik oraz Mikkel Michelsen. Jakub Miśkowiak z pozycji juniora przeszedł na miejsce zawodnika U-24 a młodzieżową parę — opierając się na składzie awizowanym — stworzą Kajetan Kupiec oraz Kacper Halkiewicz. O tym, czy nowe nabytki będą w stanie punktować lepiej od swoich poprzedników, przekonamy się w niedzielę.
O sile ebut.pl Stali Gorzów stanowią: Martin Vaculik, Szymon Woźniak oraz Anders Thomsen. Wymienione trio dzielnie i co cieszy kibiców z Gorzowa najbardziej, skutecznie stara się zastąpić nieobecnego w tym roku Bartosza Zmarzlika. Groźni na dobrze znanym sobie torze będą też z całą pewnością Oskar Fajfer oraz Oskar Paluch.
Niedzielny mecz zapowiada się więc niezwykle interesująco. Przemawia za tym dotychczasowa rywalizacja obu drużyn oraz stawka zbliżającego się pojedynku. Jako kibice z Częstochowy liczymy oczywiście na to, że po 15 biegach górą w tym meczu będą zawodnicy TAURON Włókniarza Częstochowa.
TAURON Włókniarz Częstochowa
1. Leon Madsen
2. Maksym Drabik
3. Kacper Woryna
4. Jakub Miśkowiak
5. Mikkel Michelsen
6. Kajetan Kupiec
7. Kacper Halkiewicz
EBUT.PL Stal Gorzów
9. Szymon Woźniak
10. Oskar Fajfer
11. Martin Vaculik
12. Wiktor Jasiński
13. Anders Thomsen
14. Oskar Paluch
15. Mateusz Bartkowiak