Kapitalny Leon Madsen to za mało na Betard Spartę Wrocław. Przegrywamy we Wrocławiu po walce (relacja)
Zwycięstwem Betard Sparty Wrocław (48:42) zakończył się mecz 12. rundy PGE Ekstraligi. Zawodnicy Eltrox Włókniarza Częstochowa przez większość zawodów byli w stanie skutecznie rywalizować z liderem tabeli ligowej, ale w końcowej fazie zabrakło kluczowych punktów. Kapitalne spotkanie odjechał kapitan biało-zielonych, Leon Madsen, który praktycznie nie miał sobie równych i otarł się o komplet punktów na niezwykle trudnym terenie. Porażka we Wrocławiu oznacza nic innego, jak znaczące zmniejszenie szans na awans do fazy play-off. Do końca rundy zasadniczej pozostały dwa spotkania, w których drużyna musi dać z siebie absolutnie wszystko.
Spotkanie 12. rundy PGE Ekstraligi było najważniejszym w dotychczasowym kalendarzu dla Eltrox Włókniarza Częstochowa. Biało-zieloni potrzebowali jakiejkolwiek zdobyczy punktowej, aby pozostać w grze o fazę play-off. Od samego początku jasne było, że zwycięstwo na Stadionie Olimpijskim to zadanie niezwykle trudne. Do tej pory w sezonie 2021 ta sztuka nie udała się nikomu, a jedyną drużyną, której udało się wywalczyć punkt bunusowy w rywalizacji z zespołem z Wrocławia jest Motor Lublin. Pierwsze spotkanie przy Olsztyńskiej zakończyło się porażką Eltrox Włókniarza Częstochowa w stosunku 38:52.
Spotkanie rozpoczęło się od zwycięstwa miejscowych, ale już chwilę później częstochowscy młodzieżowcy nie pozostawili złudzeń osamotnionemu po upadku Michała Curzytka, Przemysławowi Liszce. Oliwy do ognia w wyścigu kończącym pierwszą serię startów dolali Jonas Jeppesen oraz Jakub Miśkowiak. 20-latek popisał się kapitalną akcją, wjeżdżając pomiędzy dwójkę Spartan. Po 4 wyścigach na tablicy wyników widniało 15:9 dla Eltrox Włókniarza Częstochowa.
Już w 5. wyścigu trener gospodarzy Dariusz Śledź zdecydował się na roszady taktyczne. W miejsce Daniela Bewleya pod taśmą startową pojawił się Tai Woffinden. Rezerwa okazała się skuteczna, ponieważ miejscowi zwyciężyli podwójnie i odrobili 4 punkty straty. Druga seria startów minęła pod znakiem upadków. Najpierw z nawierzchnią toru w 6. wyścigu zapoznał się Przemysław Liszka, a chwilę później, w kolejnej gonitwie motocykla nie opanował Gleb Czugunow. Wrocławianie odrobili jednak 4 z 6 punktów i po 7 wyścigach goście z Częstochowy prowadzili 22:20.
Niestety, kolejna seria rozpoczęła się również od groźnego upadku. Tym razem Jonas Jeppesen na drugim łuku pierwszego okrążenia z impetem uderzył w bandę. Duńczyk długo nie podnosił się z toru, ale ostatecznie o własnych siłach wrócił do parku maszyn. Sędzia zdecydował, że zostanie on jednak wykluczony z powtórki biegu, w której to pewnie zwyciężył Maciej Janowski, przywożąc za plecami Fredrika Lindgrena. Wrocławianie odzyskali prowadzenie w niedzielnym spotkaniu po wyścigu 9 za sprawą świetnej postawy Gleba Czugunowa, który popisał się rewelacyjnym wejściem pod łokieć Kacpra Woryny. W decydującą fazę spotkania gospodarze wchodzili z minimalną przewagą (31:29).
Z uwagi na fakt, że Jonas Jeppesen po swoim upadku nie był w stanie kontynuować zawodów i udał się na badania do szpitala, w jego miejsce pod taśmą w wyścigu 11 pojawił się Jakub Miśkowiak. Niestety junior Eltrox Włókniarza nie zanotował żadnej zdobyczy punktowej, a cały wyścig zakończył się zwycięstwem gospodarzy. Na chwilę przed biegami nominowanymi nadzieję w serca kibiców wlali Leon Madsen oraz Fredrik Lindgren. Zwyciężając w stosunku 4:2 zniwelowali częśc strat i po 13. wyścigu na tablicy wyników było 40:38 dla Betard Sparty Wrocław.
Wszystkie znaki zapytania zostały wyjaśnione już w pierwszym z wyścigów nominowanych. Gospodarze świetnie rozegrali pierwszy łuk, choć Kacper Woryna dwoił się i troił aby utrzymać za plecami Taia Woffindena. Przed 15 wyścigiem emocje zatem opadły, ponieważ gospodarze mogli już świętować zwycięstwo. Ostatecznie niedzielne spotkanie zakończyło się wynikiem 48:42.
Betard Sparta Wrocław – 48
9. Tai Woffinden 12+1 (1,2*,2,1,3,3)
10. Gleb Czugunow 4 (1,u,3,0)
11. Artem Łaguta 12+1 (3,3,1*,3,2)
12. Daniel Bewley 5+1 (0,-,2,1,2*)
13. Maciej Janowski 12+1(3,3,3,2,1*)
14. Michał Curzytek 1 (u,0,1)
15. Przemysław Liszka 2 (1,1,0)
16. Mateusz Panicz (ns)
Eltrox Włókniarz Częstochowa – 42
1. Bartosz Smektała 4 (0,2,0,2,0)
2. Kacper Woryna 6+1 (1*,w,2,2,1)
3. Fredrik Lindgren 6 (2,1,2,1,0)
4. Jonas Jeppesen 3 (3,0,u,-)
5. Leon Madsen 14 (2,3,3,3,3)
6. Jakub Miśkowiak 5+1 (3,2*,0,0)
7. Mateusz Świdnicki 4+2 (2*,1,1*)
8. Bartłomiej Kowalski (ns)
Bieg po biegu:
1. (63,13) ŁAGUTA, Lidgren, Woffinden, Smektała (4:2)
2. (64,22) MIŚKOWIAK, Świdnicki, Liszka, Curzytek (u) 1:5 (5:7)
3. (63,15) JANOWSKI, Madsen, Woryna, Bewley 3:3 (8:10)
4. (63,96) JEPPESEN, Miśkowiak, Czugunow, Curzytek 1:5 (9:15)
5. (63,65) ŁAGUTA, Woffinden, Lindgren, Jeppesen 5:1 (14:16)
6. (63,72) JANOWSKI, Smektała, Liszka, Woryna (w) 4:2 (18:18)
7. (64,29) MADSEN, Woffinden, Świdnicki, Czugunow (u) 2:4 (20:22)
8. (63,75) JANOWSKI, Lindgren, Curzytek, Jeppesen (u) 4:2 (24:24)
9. (64,40) CZUGUNOW, Woryna, Woffinden, Smektała 4:2 (28:26)
10. (63,42) MADSEN, Bewley, Łaguta, Miśkowiak 3:3 (31:29)
11. (63,80) WOFFINDEN, Smektała, Bewley, Miśkowiak 4:2 (35:31)
12. (64,38) ŁAGUTA, Woryna, Świdnicki, Liszka 3:3 (38:34)
13. (64,46) MADSEN, Janowski, Lindgren, Czugunow 2:4 (40:38)
14. (63,97) WOFFINDEN, Bewley, Woryna, Smektała 5:1 (45:39)
15. (64,40) MADSEN, Łaguta, Janowski, Lindgren 3:3 (48:42)
Sebastian Sirek