Artur Czaja: Być zawodnikiem, który coś znaczy w drużynie

Tylko jeden sezon trwaÅ‚ rozbrat Artura Czai z czÄ™stochowskim Å›rodowiskiem żużlowym. “Józek” po roku wraca z PGE Stali Rzeszów do Eko-Dir Włókniarza i stawia sobie ambitne plany – chce być liderem i ważnym ogniwem w talii duetu MichaÅ‚ Finfa – Józef Kafel.

Konrad Cinkowski: Artur, nie sposób na początek nie zapytać o podsumowanie obozu kondycyjnego. Jak było?
Artur Czaja: – Obóz byÅ‚ bardzo udany, trener Skrzypek daÅ‚ nam ostry wycisk. Dużo nas to nauczyÅ‚o i wiele nam to da. ByÅ‚o ciężko, dla nas przynajmniej, bowiem kickbokserzy to inny temat, ale ja jestem bardzo zadowolony. Trener Skrzypek jest tym typem czÅ‚owieka, że niezależnie czy to jest wczesny poranek, pora obiadowa czy wieczór, jeÅ›li podejdÄ™ do niego i powiem, że mam jakiÅ› problem, to on podpowie co i jak zrobić, a nie, że “eee, przyjdź jutro”. NaprawdÄ™ byÅ‚o Å›wietnie i wierzÄ™, że to zaprocentuje.

Powoli trzeba myśleć o wyjeździe na tor, ale zmienna pogoda w Polsce nie bardzo pomaga. Planujesz jakiś wyjazd za granicę, aby w końcu wsiąść na motocykl?
– Tak. W poniedziaÅ‚ek (rozmowÄ™ przeprowadzono 4 marca – dopisaÅ‚ K.C.) wyjeżdżam do Gorican, gdzie mam zamiar pojeździć kilka dni. Później przyjdzie czas na wyjazd do Krsko. Jak wrócÄ™ do Polski, to chciaÅ‚bym być objeżdżony i poÅ›wiÄ™cić ten czas na testy i jakieÅ› Å›ciganie podczas sparingów, o ile one w ogóle siÄ™ odbÄ™dÄ…, aczkolwiek bÄ™dzie o to ciężko.

W czwartek zmienił się terminarz rozgrywek ligowych. Eko-Dir Włókniarz nie jedzie 28 marca do Opola, lecz do Piły. Czy jakoś to na Ciebie wpłynęło?
– Bez różnicy. I tak musielibyÅ›my kiedyÅ› jechać do PiÅ‚y. Nie ma dla mnie różnicy czy pierwszy mecz jest w Opolu czy w Pile i tak musielibyÅ›my na oba obiekty wyjechać.

JesteÅ› jeszcze mÅ‚odym zawodnikiem, rozpoczynajÄ…cym wiek seniora. Wracasz na “stare Å›mieci”, gdzie przez wielu fachowców drużyna Eko-Dir Włókniarza jest kandydatem do awansu do PGE Ekstraligi. Odczuwasz w jakimÅ› stopniu psychicznie jakÄ…Å› maÅ‚Ä… presjÄ™ zwiÄ…zanÄ… z ewentualnym wynikiem, jazdÄ… o zwyciÄ™stwo w lidze?
– Ja startujÄ™ z aspiracjami, aby jak najlepiej jeździć dla Włókniarza. ChcÄ™ i taki mam cel, że ta drużyna bÄ™dzie opieraÅ‚a siÄ™ też na mnie. ChcÄ™ być zawodnikiem, który coÅ› znaczy w drużynie i pomaga. Mam nadziejÄ™, że tak bÄ™dzie, staram siÄ™ i robiÄ™ wszystko, aby kondycyjnie i sprzÄ™towo przygotować siÄ™ najlepiej jak siÄ™ da. ChcÄ™ też dobrze bawić siÄ™ żużlem, a nie niepotrzebnie siÄ™ spinać.

Planujesz dodatkowe starty w ligach zagranicznych?
– Tak, bÄ™dÄ™ startowaÅ‚ w szwedzkiej Elitserien. MyÅ›laÅ‚em też nad ligÄ… angielskÄ…, bowiem pojawiÅ‚a siÄ™ oferta z Elite League, ale póki co odpuÅ›ciÅ‚em. Może pomyÅ›lÄ™ o tych rozgrywkach w przyszÅ‚ym sezonie, gdyż podczas debiutu w gronie seniorów chcÄ™ skupić siÄ™ głównie na dobrej jeździe w macierzystej lidze.